Tak to jest możliwe!
Biura do wynajęcia Piaseczno
Biura Piła
Biura do wynajęcia Piotrków Trybunalski
Na norweskim rynku nieruchomości zauważalna jest wysoka cena mieszkań i zwiększające się zadłużenie kredytami hipotecznymi wśród mieszkańców kraju. Okazuje się, że norwescy politycy i norwescy ekonomiści problem ten obserwują już od dwóch dekad.
Jak podają źródła w ciągu 20 lat rynek norweskich nieruchomości zwiększył swoje ceny o 200 %. Jest to ciekawy przypadek dla analityków, którzy zajmują się badaniem rynku nieruchomości, ponieważ ceny zarówno mieszkań jak i domów wzrastają nieprzerwalnie do 1990 roku. Z danych Banku Rozrachunków Międzynarodowych wynika, że od 1990 roku do 2012 cena nieruchomości (mieszkań i domów) zwiększyła się o 232 % - wyniki uwzględniają skumulowaną inflację.
Spadek cen na norweskim rynku nieruchomości odnotowano tylko w 2008 roku. Późniejszy okres wskazywał już tylko trend wzrostowy. Jak podają analizy i badania Szacunkowego Funduszu Walutowego, biorąc pod uwagę relację cen mieszkań i dochodów mieszkańców, średnia wartość nieruchomości mieszkalnej na terenie Norwegii powinna być o 25 % - 60 % niższa. Zbyt wysokie ceny mieszkań spowodowały szybki wzrost zadłużenia hipotecznego mieszkańców. Z danych Europejskiej Federacji Kredytów Hipotecznych wynika, że dług hipoteczny norweskich rodzin (w połowie dekady) przekroczył 100 % ich rocznych dyspozycyjnych dochodów. Na koniec 2014 roku relacja zadłużenia hipotecznego i dochodów gospodarstw domowych wynosiła 158 %.
Jak podają analitycy, problem na norweskim rynku nieruchomości wynika z małej elastyczności cenowej na rynku mieszkań, szybkiego wzrostu ludności spowodowanego napływem imigrantów, niezbyt dobrze rozwiniętego rynku najmu (dane Eurostatu wskazują, że zaledwie 15,5 % Norwegów mieszka w wynajmowanych lokalach, podczas gdy średnia dla krajów Unii Europejskiej wynosi 29,9 %). Ponadto ekonomiści przyczyn trudnej sytuacji na rynku nieruchomości doszukują się także we wpływie polityki, która przychylniej traktowała osoby kupujące mieszkania. Widoczne to było przede wszystkim w możliwości odliczenia odsetek kredytowych od podatki oraz ulgi podatkowej dla młodych, którzy oszczędzali na własne mieszkanie/dom. Na norweski rynek nieruchomości wpływa również ograniczona ilość atrakcyjnych terenów, gdzie można byłoby rozwijać inwestycje mieszkaniowe, a także restrykcyjne pozwolenia na budowę. Z badań The Confederation of Norwegian Enterprise wynika, że norweski rynek mieszkaniowy jest niezrównoważony, a popyt na domy i mieszkania znacznie przerasta podaż.
Ceny wynajmu na norweskim rynku nieruchomości wahają się od 3500 do 6000 koron. W takiej cenie dostępne są mieszkania: z sypialnią, salonem, kuchnią i łazienką.